Zatrzymani chwilę po kradzieży katalizatora
Policjanci z wydziału wywiadowczo–patrolowego na Targówku zatrzymali trzy osoby, które wycięły katalizator z zaparkowanego samochodu przy ulicy Rembielińskiej. Mężczyźni odpowiedzą teraz za kradzież dokonanej wspólnie i w porozumieniu, ponadto jeden z posiadał amfetaminę.
Podczas nocnej służby, chwilę przed godz. 3.00, policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komisariatu Policji Warszawa Targówek otrzymali informację, że kilka osób "tnie coś" w zaparkowanym samochodzie. Funkcjonariusze od razu udali się na miejsce, a razem z nimi kierownik, który usłyszał komunikat na stacji. Mundurowi podczas rozmowy ze zgłaszającym ustalili, że chodziło o pojazd marki skoda. Samochód z zewnątrz nie miał żadnych uszkodzeń, dlatego jeden z policjantów postanowił obejrzeć podwozie i zauważył brak katalizatora oraz charakterystyczne cięcie. Ponadto osoba zgłaszająca podała rysopis sprawców i wskazała kierunek w którym się oddalili przed przyjazdem załogi.
Kierownik ogniwa udał się w penetrację terenu przyległego do miejsca zdarzenia, a kiedy zauważył mężczyzn, których wygląd odpowiadał podanemu rysopisowi powiadomił załogę i wspólnie zatrzymali pojazd, którym poruszały się podejrzane osoby.
W renault siedziało trzech mężczyzn. Podczas przeszukania samochodu, mundurowi ujawnili szlifierkę kątową podłączoną do ładowarki, trzy tarcze do cięcia i zawiniątko z zawartością białego proszku, natomiast w bagażniku znaleźli i zabezpieczyli skradziony katalizator oraz drugi od innego pojazdu.
Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży, natomiast jednen z nich dodatkowo odpowie za posiadanie amfetaminy o wadze 1,76 grama.
mł.asp. Irmina Sulich
-
ujawnione katalizatory przez policjantów
