Pobił do nieprzytomności, a potem okradł
Data publikacji 23.11.2009
Kryminalni z Pragi Północ zatrzymali mężczyznę, tuż po tym jak pobił on do nieprzytomności swojego kolegę, a potem ukradł mu plecak z dokumentami i telefonem komórkowym. Odzyskali skradzione rzeczy. 25 – latek dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy. Prokuratura po postawieniu mu zarzutu rozboju, zastosowała wobec niego dozór Policji.
Po północy mieszkańców jednej z kamienic na Pradze Północ zaniepokoiły dobiegające z podwórka odgłosy awantury. Zaalarmowano Policję. Na miejscu funkcjonariusze zastali nieprzytomnego mężczyznę oraz jego dziewczynę. Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe. Ranny w głowę mężczyzna trafił do szpitala.
Rozmawiając z dziewczyną pokrzywdzonego policjanci ustalili przebieg zdarzenia. Jeden z mężczyzn, z którymi pili alkohol, uderzył jej chłopaka w tył głowy. Potem, gdy leżał on nieprzytomny na ziemi, ukradł mu plecak. Pełniący w tym dniu służbę policjanci z Pragi Północ od razu zaczęli szukać rozbójnika.
Kilka minut później przy ulicy Siedleckiej północnoprascy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn. Jeden z nich niósł w ręce plecak. Nie potrafił określić jak wszedł w jego posiadanie. Policjanci ujawniając w nim należące do pokrzywdzonego rzeczy, zatrzymali podejrzanych.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie jednemu z zatrzymanych zarzutu rozboju. 25 – latek dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór Policji.
mb