Zatrzymany na kradzieży antyperspirantu odpowie także za przestępstwo
10 złotych chciał zaoszczędzić obywatel Ukrainy kradnąc antyperspirant z miejscowego marketu. Przyłapany przez ochronę sklepu i przekazany policjantom z Białołęki nie tylko naraził się na grzywnę za popełnione wykroczenie, ale też odpowie za przestępstwo, za które grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu na Białołęce interweniowali w miejscowym markecie. Ochrona sklepu ujęła na kradzieży 20-letniego obywatela Ukrainy. Łupem młodego mężczyzny padł antyperspirant o wartości 10 złotych. Policjanci nałożyli na 20-latka grzywnę za popełnione wykroczenie. Jednocześnie zwrócili uwagę na nowy plecak, który młody mężczyzna posiadał. Podczas kontroli mundurowi ujawnili w nim dwie pary sportowych butów z metkami. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, skąd miał te przedmioty.
Policjanci bardzo szczegółowo rozpytali obywatela Ukrainy. W końcu mężczyzna przyznał się do ich kradzieży. Policjanci ustalili okoliczności tego zdarzenia i udali się do galerii handlowej przy ul. Annopol, gdzie odnaleźli pokrzywdzonych. Okazało się, że kradzieży dokonano w tym samym dniu, a wartość strat na szkodę sklepu sportowego wyniosła 650 złotych. Policjanci zatrzymali 20-latka pod zarzutem popełnienia przestępstwa i zabezpieczyli procesowo skradzione towary.
Dochodzeniowiec przyjął zawiadomienie od pokrzywdzonego, a następnie przesłuchał obywatela Ukrainy i postawił mu zarzut popełnienia przestępstwa kradzieży. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu.
po