Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Areszt dla ojca, dozór dla syna

Policjanci ze stołecznego wydziału wywiadowczo - patrolowego zatrzymali dwóch mężczyzn - 42-letniego mieszkańca Ząbek i jego 21-letnia syna, którzy podejrzani są o kradzież pojazdu na stacji paliw. Dodatkowo 42-letni Mariusz R. odpowie za kradzież rozbójniczą i potrącenie właściciela skradzionego opla. Mężczyzna usłyszał również zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sąd aresztował 42-latka na 3 miesiące, jego syn trafił pod policyjny dozór.

W ubiegłą niedzielę stołeczni wywiadowcy interweniowali na Targówku w związku z otrzymanym drogą radiową komunikatem o kradzieży opla z terenu stacji paliw. Właściciel pojazdu poinformował ich, że dwóch mężczyzn ukradło kluczyki do jego samochodu i próbowali odjechać. Pokrzywdzony stanął im na drodze. Mężczyzna siedzący za kierownicą potrącił go i uciekł. Zgłaszający trafił do szpitala.

Policjanci sprawdzili monitoring ze stacji i ustalili rysopisy mężczyzn odpowiedzialnych za tę kradzież. Udali się w penetrację. Na terenie Ząbek zatrzymali do kontroli poszukiwanego opla. W środku siedziało dwóch mężczyzn. Ich wygląd odpowiadał zapisowi z monitoringu. Obaj zostali zatrzymani do wyjaśnienia.

Okazało się, że Mariusz R., kierujący skradzionym oplem był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo 42-latek złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez Sąd Rejonowy w Wołominie, który obowiązywał go do listopada br.

Odzyskany skradziony pojazd wraz z dokumentami został zabezpieczony na policyjnym parkingu

Ojciec i syn zostali doprowadzeni do prokuratury. Obaj usłyszeli zarzuty za kradzież opla. Dodatkowo 42-letni Mariusz R. odpowie za kradzież rozbójniczą w zbiegu z uszkodzeniem ciała zgłaszającego oraz złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i kierowanie oplem w stanie nietrzeźwości.

Decyzją sądu 42-latek trafił na 3 miesiące do aresztu. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec jego syna sąd zastosował policyjny dozór. 21-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

po

Powrót na górę strony