Zastępca Naczelnika zatrzymał mężczyznę na "gorącym uczynku" kradzieży
W sobotę wieczorem zastępca naczelnika wydziału patrolowo - interwencyjnego na Białołęce zatrzymał 24-letniego mężczyznę na gorącym uczynku kradzieży. Obywatel Ukrainy usłyszał już zarzuty karne w tej sprawie.
Zastępca Naczelnika Wydziału Wywiadowczo - Patrolowego na Białołęce sprawował nadzór nad podległymi patrolami pełniącymi służbę w terenie. Podkomisarz zwrócił uwagę na zaparkowanego w zaroślach passata i kręcącego się przy nim mężczyznę. Zauważył, że pojazd wypełniony był różnego rodzaju metalowym elementami. Obok samochodu leżały podobne przedmioty.
Dosyć późna pora i okolica zagrożona kradzieżami wzbudziły podejrzenie funkcjonariusza, że mężczyzna mógł dopuścić się przestępstwa. Zastępca Naczelnika zlustrował otoczenie i gdy zauważył uszkodzenie w ogrodzeniu pobliskiej firmy zainterweniował wobec właściciela passata. Na miejsce przyjechał kolejny patrol. Przedmioty zabezpieczono, a 24-letni obywatel Ukrainy trafił do komisariatu przy Myśliborskiej.
W jednostce zjawił się właściciel okradzionego skupu. Rozpoznał 24-latka, którego, jak przyznał zatrudniał dorywczo. Mężczyzna dwa tygodnie temu został zwolniony. Dokładnie znał teren skupu i jego zabezpieczenia.
Dochodzeniowiec na podstawie zawiadomienia od pokrzywdzonego oraz zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego przedstawił obywatelowi Ukrainy zarzuty kradzieży mienia o wartości 1000 złotych. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
po