Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kradzież nie popłaca...

O tym, że kradzież nie popłaca przekonały się kolejne osoby zatrzymane przez policjantów z Pragi Północ. Sylwia B. odpowie za kradzież artykułów odzieżowych i kosmetycznych, obywatel Ukrainy podejrzany jest o kradzież elektronarzędzi i czterech opakowań kleju do protez, łupem Eryka W. padły depilatory, prostownica do włosów i portfele. Zarzuty karne policjanci przedstawili również 49-letniemu Tomaszowi Ł., który chciał wynieść z marketu produkty spożywcze i przemysłowe o wartości ponad 1400 złotych. Wszystkie osoby wpadły w ręce mundurowych tuż po przestępstwie. Przypominamy, że za kradzież cudzego mienia grozi kara nawet do 5 lat więzienia.

W ubiegłym tygodniu policjanci z wydziału wywiadowczo - patrolowego na Targówku po rozpytaniu ochrony i świadków, na terenie sklepu przy ul. Malborskiej zatrzymali 37-letnią Sylwię B. Kobieta jest podejrzana o kradzież artykułów odzieżowych i kosmetycznych na ogólną kwotę prawie 1100 złotych. Policjanci wykonali niezbędne czynności procesowe z zatrzymaną, a dochodzeniowiec przedstawił jej zarzut za kradzież.

Policjanci z Białołęki zostali wezwani do sklepu przy ul. Berensona. Ochrona ujęła na kradzieży obywatela Ukrainy. Z poczynionych ustaleń wynika, że 34-latek wraz z trzema nieustalonymi osobami dokonał kradzieży dwóch zestawów elektronarzędzi oraz czterech opakowań kleju do protez. Mężczyzna został już przesłuchany. Poniesie odpowiedzialność karną za kradzież towaru wartego 1500 złotych.

W ręce mundurowych z północnopraskiej komendy wpadł Eryk W. 35-latek został ujęty na "gorącym uczynku" kradzieży 3 depilatorów, prostownicy do włosów oraz 4 portfeli. Łączna wartość strat na szkodę sklepu wyniosła ponad 1000 złotych. Mężczyzna też już usłyszał zarzuty w tej sprawie.

49-letni Tomasz Ł. został zatrzymany przez policjantów z Pragi Północ, gdy próbował opuścić miejscowy market z towarami spożywczymi i przemysłowymi o wartości ponad 1400 złotych, za które nie zapłacił. Jego zatrzymanie było możliwe dzięki czujności ochrony sklepu.

Policjanci przypominają, że zgodnie z kodeksem karnym za kradzież cudzego mienia grozi kara nawet do 5 lat więzienia.

po

Powrót na górę strony