Dozór Policji za znęcanie się nad babcią
Policjanci z Pragi Północ zatrzymali 44-letniego Piotra Z., który od dłuższego czasu znęcał się nad własną babcią. Wyrodny wnuk groził starszej kobiecie śmiercią, bił ją, wyzywał i ograniczał możliwość korzystania z mieszkania. Mężczyzna usłyszał już zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad 84-latką. Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny policyjnego dozoru, zakazu zbliżania i kontaktowania z pokrzywdzoną. Piotr Z. będzie musiał również opuścić wspólnie zajmowany lokal. Za przemoc wobec osoby najbliższej grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z patrolówki otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na terenie dzielnicy wnuk znęca się nad swoją babcią. Niezwłocznie udali się na miejsce. Pokrzywdzona poinformowała mundurowych, że 44-letni wnuk jest wobec niej agresywny. 84-latka wyznała, że od stycznia stosował wobec niej agresję słowną, jak również cielesną. Podczas awantur, które prowokował wyzywał ją, groził pobawieniem życia, poniżał, szarpał i wykręcał ręce. Ograniczał jej również możliwość swobodnego korzystania z mieszkania i stale ją kontrolował.
Na podstawie uzyskanych informacji funkcjonariusze podjęli błyskawiczną decyzję i zatrzymali 44-letniego mężczyznę. Piotr Z. noc spędził w policyjnej celi.
Policjanci wydziału dochodzeniowo-śledczego zgromadzili materiał dowodowy na podstawie którego przedstawili mężczyźnie zarzuty znęcania się fizycznego i psychicznego nad osobą najbliższą. Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość nie mniejszą niż 100 metrów oraz kontaktowania z nią. 44-latek musi także opuścić mieszkanie oraz dwa razy w tygodniu stawiać się na Policji. Mężczyźnie za znęcanie się nad własną babcią grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
po