Za tę kradzież odpowie przed sądem
Perfumy, okulary przeciwsłoneczne, rajstopy i przybory do makijażu o łącznej wartości prawie 3 500 złotych padły łupem Marzeny G. zatrzymanej przez policjantów z Białołęki. Do interwencji tej doszło w jednej z miejscowych drogerii. O dalszym losie 49-latki zdecyduje wkrótce sąd. Za to przestępstwo grozi jej kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego na Białołęce interweniowali w jednej z miejscowych drogerii. Pracownicy sklepu ujęli na "gorącym uczynku" kradzieży jedną z klientek.
Po dokonaniu niezbędnych ustaleń funkcjonariusze zatrzymali Marzenę G. i osadzili w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.
Wczoraj w komisariacie na Białołęce 49-latka usłyszała zarzut dokonania kradzieży perfum, okularów przeciwsłonecznych, rajstop i przyborów do makijażu o wartości blisko 3 500 złotych. Kobieta nie przyznała się do kradzieży i odmówiła składania wyjaśnień. Materiały tego postępowania zostaną przekazane do sądu, który zadecyduje o dalszym losie Marzeny G.
Za to przestępstwo grozi jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
po