Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci zapobiegli tragedii

Sierżant Jakub Makowski ze stołecznego wydziału wywiadowczo - patrolowego i st. post. Wojciech Baran z północnopraskiej patrolówki przed przyjazdem strażaków wyprowadzili dwóch nietrzeźwych mężczyzn z zadymionego mieszkania. Policję powiadomił zaniepokojony właściciel lokalu. Po wyważeniu drzwi funkcjonariusze wyprowadzili 49 i 50-latka na klatkę schodową i powiadomili pogotowie ratunkowe. Dzięki właściwej reakcji policjantów na zagrożenie nie doszło do tragedii.

W poniedziałek kilka minut po godzinie 16.00 na numer alarmowy zadzwonił mieszkaniec dzielnicy i poinformował, że nie może dostać się do swojego mieszkania, w którym przebywa dwóch innych mężczyzn.

Pod wskazany adres natychmiast pojechali policjanci  - sierżant Jakub Makowski ze stołecznego wydziału wywiadowczo - patrolowego  i st. post. Wojciech Baran z północnopraskiej patrolówki. Funkcjonariusze potwierdzili, że za zamkniętymi drzwiami mogą przybywać mężczyźni, którym zgłaszający udzielił schronienia. Ze środka ulatniał się dym. Mimo wielokrotnego pukania nikt nie otwierał drzwi.

Mundurowi na miejsce wezwali straż pożarną. Z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia osób przebywających w lokalu policjanci podjęli decyzję o wyważeniu drzwi. Mieszkanie było zadymione. W kuchni spod spalonego garnka pozostawionego na ogniu wydobywały się kłęby dymu. Mundurowi znaleźli w jednym z pokoi śpiących mężczyzn, wyprowadzili ich na klatkę schodową i powiadomili pogotowie.

Jak wykazało późniejsze badanie 49 i 50-latek mieli ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Dzięki szybkiej interwencji policjantów i ich właściwej reakcji na zagrożenie nie doszło do tragedii.

po

Powrót na górę strony