Dzięki pokrzywdzonej i reakcji świadków podejrzany o rozbój został zatrzymany
Arkadiusz K. za rozbój na przypadkowym przechodniu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Zatrzymany szarpał i popychał kobietę jednocześnie grożąc jej pobiciem, a następnie wyrwał jej telefon komórkowy. Dzięki postawie pokrzywdzonej oraz reakcji przypadkowych świadków, którzy ruszyli z pomocą zaatakowanej 24-latce mężczyzna bezpośrednio po zdarzeniu został zatrzymany przez północnopraską patrolówkę. Był nietrzeźwy. 30-latek usłyszał już zarzuty dokonania rozboju działając w warunkach recydywy.
-
Zatrzymany przez policjantów mężczyzna -
Zatrzymany mężczyzna
Do wymienionego zdarzenia doszło w ubiegły czwartek przy ul. Targowej. Do stojącej przy przejściu dla pieszych kobiety podszedł mężczyzna i chwycił za jej telefon komórkowy. 24-latka broniła się. Mężczyzna szarpał ją i zagroził pobiciem. W konsekwencji kobieta utraciła warty 2 tys. złotych telefon. Mimo dramatycznej sytuacji pokrzywdzona nie straciła przytomności umysłu i nie pozwoliła napastnikowi uciec. Na pomoc kobiecie ruszyło trzech rowerzystów, którzy ujęli agresywnego mężczyznę i przytrzymali do przyjazdu Policji.
Patrol błyskawicznie zjawił się na miejscu i zatrzymał Arkadiusza K.
30-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,82 promila alkoholu. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwo. Teraz odpowie za rozbój na 24-latce działając w warunkach recydywy.
Na wniosek północnopraskich policjantów oraz Prokuratury Rejonowej Sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwo rozboju grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
po