Usłyszał zarzuty za znęcanie się nad matką
38-letni Mariusz M.J. będąc w stanie nietrzeźwości awanturował się w swoim mieszkaniu. Wielokrotnie podniósł rękę na swoją matkę, wykrzykiwał wulgaryzmy pod jej adresem i ubliżał jej. Dzięki policyjnej interwencji awantura została zażegnana, a mężczyzna zatrzymany. Teraz 38-latek odpowie za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad osobą najbliższą. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór i nakaz opuszczenia mieszkania zajmowanego z pokrzywdzoną.
Policjanci z Targówka interweniowali w bloku przy ul. Ogińskiego. Policję wezwała kobieta, której pijany syn wszczął awanturę. Z jej oświadczenia wynikało, że mężczyzna krzyczał na nią, był wobec niej wulgarny i agresywny, popychał ją i szarpał.
Policjanci na podstawie rozmowy z pokrzywdzoną i sytuacji, jaką zastali, stwierdzili, że doszło do psychicznego i fizycznego znęcania się nad kobietą. Sytuacja ta miała trwać, zgodnie z oświadczeniem pokrzywdzonej od 2017 roku. Zgłaszająca zeznała, że każdej takiej awanturze towarzyszyło wykrzykiwanie wulgaryzmów i wyzwisk, które 38-letni syn kierował pod jej adresem. Po dzisiejszym zdarzeniu kobieta postanowiła sprawę zgłosić na Policję.
Wynikiem tej interwencji było zatrzymanie Mariusza M.J. Dochodzeniowcy przedstawili 38-latkowi zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad matką. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór i nakaz opuszczenia mieszkania zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną. Za znęcanie się nad osobą najbliższą grozi kara do 5 lat więzienia.
po