Zatrzymany amator dziecięcych klocków
W wyniku realizacji sprawy kryminalni z Białołęki zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież klocków wartych prawie 2500 złotych. Mężczyzna szczególnie upodobał sobie jeden sklep, który trzykrotnie okradł. W zatrzymaniu mężczyzny bardzo pomocny okazał się sklepowy monitoring. Tomaszowi Ch. dochodzeniowiec przedstawił łącznie trzy zarzuty. 43-latek w trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu, jednak odmówił składania wyjaśnień. Skradzione zestawy klocków mężczyzna sprzedawał w lombardzie.
Policjanci z wydziału kryminalnego prowadzili czynności w sprawie kradzieży zestawów klocków z miejscowego sklepu. Zgodnie z informacją przekazaną przez pracownika czynu tego dokonał nieznany mężczyzna, który w krótkich odstępach czasu trzykrotnie okradł sklep, narażając go na straty w wysokości prawie 2500 złotych.
Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą w pierwszej kolejności zabezpieczyli monitoring i przeanalizowali uzyskane nagranie.
Kryminalni dysponując rysopisem podejrzanego rozpoczęli jego poszukiwania. Dzięki dobrze zorganizowanym działaniom operacyjnym funkcjonariusze dotarli do 43-letniego mieszkańca Warszawy, którego wytypowali jako sprawcę tych przestępstw.
Funkcjonariusze z ,,dochodzeniówki" po zgromadzeniu materiału dowodowego przedstawili Tomaszowi Ch. łącznie trzy zarzuty kradzieży. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że skradzione zabawki sprzedawał w lombardzie.
Sprawa Tomasza Ch. niebawem trafi do sądu. Za przestepstwo, którego się dopuścił grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
po