Usłyszał zarzuty za znęcanie się nad żoną i trafił pod policyjny dozór
Policyjny dozór, zakaz kontaktowania i zbliżania się na odległość mniejszą niż 10 metrów, a także nakaz opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną zastosował prokurator rejonowy wobec 40-letniego mieszkańca Pragi Północ podejrzanego o znęcanie się nad żoną. Marcinowi K., który od 2015 roku stosował przemoc wobec żony grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z patrolówki zostali skierowani na interwencję domową. Na funkcjonariuszy oczekiwała zgłaszająca. Twierdziła, że jej mąż znowu wszczął awanturę. Kobieta przyznała się, że 40-latek od trzech lat znęca się nad nią.
Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu Marcina K. Śledczy przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonej o popełnieniu przestępstwa. Z zeznań kobiety wynikało, że 40-latek wszczynał awantury domowe będąc pod wpływem alkoholu, wyzywał ją wulgarnymi słowami, poniżał, bił po głowie, wielokrotnie straszył nożem i groził jej pozbawieniem życia.
Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie Marcinowi K. zarzutów znęcania się nad osobą najbliższą. Prokurator rejonowy zastosował wobec podejrzanego policyjny dozor, zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej na odleglość nie mniejszą niż 10 metrów, a także zobowiązał go do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania.
Za przestępstwo znęcania się 40-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
po