Policjanci z Białołeki uratowali życie 35-latkowi
Błyskawiczna reakcja policjantów z białołęckiej patrolówki prawdopodobnie uratowała 35-latka. Mężczyzna opuścił miejsce zamieszkania i wszystko wskazywało na to, że jego życie może być zagrożone. Zaniepokojeni bliscy natychmiast powiadomili Policję. Szybka reakcja sierż. sztab. Radosława Trybusa i st. sierż. Tomasza Kudlewskiego sprawiła, że mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie otoczono go specjalistyczną opieką lekarską. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
W niedzielę około 8.30 do policjantów z komisariatu na Białołęce dotarła informacja o tym, że zagrożone jest ludzkie życie. Z treści informacji przekazanej przez zaniepokojoną rodzinę wynikało, że 35-letni mężczyzna opuścił miejsce zamieszkania i może grozić mu niebezpieczeństwo.
Mundurowi dokładnie sprawdzili rejon, w którym mógł przebywać szukany przez nich mężczyzna. Sprawne poszukiwania doprowadziły do jego odnalezienia. 35-latek podjął próbę samobójczą, ale dzięki sprawnej akcji i zdecydowanej reakcji sierż. sztab. Radosława Trybusa i st. sierż. Tomasza Kudlewskiego nie doszło tragedii.
Uratowany mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie został otoczony opieką lekarską. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
AH