Kradł głównie alkohol, odpowie za kilka czynów
Michał M. został zatrzymany przez policjantów z Białołęki po tym, jak dokonał kradzieży w miejscowym markecie. Mężczyzna, nie wiedząc, że jest obserwowany przez personel marketu, próbował wynieść ze sklepu alkohol. Przy wyjściu czekał jednak już na niego pracownik ochrony, który powiadomił miejscową Policję. Okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze inne kradzieże, a wartość strat na szkodę właściciela sklepu wyniosła ponad 900 złotych. Michał M. po usłyszeniu zarzutów poddał się dobrowolnie karze.
Policjanci otrzymali informację o mężczyźnie, który został złapany na kradzieży przez pracownika ochrony w jednym z marketów na Białołęce. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 22-latka. Jak wynikało z relacji personelu sklepu i pracowników ochrony, mężczyzna z ukrytym pod bluzą alkoholem niepostrzeżenie próbował opuścić sklep. Jego poczynania były jednak cały czas rejestrowane przez kamery sklepowego monitoringu. Kiedy okazało się, że nie zamierza zapłacić za towar, został ujęty przez pracownika ochrony.
Michał M. trafił do komisariatu przy Myśliborskiej. Śledczy po analizie zabezpieczonego nagrania z monitoringu udowodnili, że mężczyzna już wcześniej dokonywał kradzieży alkoholu w wymienionym markecie. Jak dowiedli 22-latek w okresie od 12-26 maja wielokrotnie odwiedzał sklep a jego łupem padło łącznie 9 butelek alkoholu o wartości ponad 900 złotych. Po zarzutach mężczyzna poddał się dobrowolnie karze 12 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem kontrolowanej nieodpłatnej pracy na cel wyznaczony przez sąd w wymiarze 30 godzin miesięcznie oraz zobowiązał się naprawić wyrządzoną szkodę.
po