Po kłótni ze znajomą wybił szybę w autobusie
Stłuczona szyba autobusu miejskiego to skutek działania mężczyzny, którego w środę tuż przed północą zatrzymali policjanci z Targówka. Mariusz S. rzucił w pojazd butelką powodując straty w wysokości 1000 złotych. 38-latek noc spędził w izbie wytrzeźwień. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia, do którego się przyznał i poddał dobrowolnie karze.
Do zdarzenia doszło kilkanaście minut przed północą, na przystanku autobusowym przy ulicy Wysockiego. Stojący tam mężczyzna swoją agresję skierowal w pojazd, rzucając w niego buteką po alkoholu. W wyniku czego doszło do zbicia szyby. Na miejsce natychmiast skierowano patrol Policji.
Świadkami zajścia był zarówno kierowca jak i pasażerowie autobusu, którzy dokładnie opisali przybyłym na miejsce funkcjonariuszom przebieg zdarzenia. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 1000 złotych. Wina 38-latka nie budziła wątpliwości. Mundurowi zatrzymali Mariusza S. i osadzili w izbie wytrzeźwień. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie.
Po wytrzeźwieniu Mariusz S. usłyszał zarzut zniszczenia mienia, do którego się przyznał i dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem kontrolowanej nieodpłatnej pracy na cel wyznaczony przez sąd, w wymiarze 20 godzin miesięcznie oraz zobowiązał się naprawić wyrządzoną szkodę. 38-latek podczas przesłuchania przyznał się mundurowym, że wybił szybę, bo pokłócił się ze znajomą.
po