Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uprowadzili i pobili 38-latka

Policjanci z wydziału kryminalnego na Pradze Północ zatrzymali dwie osoby podejrzane o pozbawienie wolności 38-latka. Ich ofiara została uprowadzona a następnie pobita. Napastnicy pozostawili pokrzywdzonego w lesie, w okolicach miejscowości Marki, uprzednio pozbawiając go odzieży. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach został on odnaleziony przez miejscowych policjantów i przewieziony do szpitala. 29-letniej Annie P. oraz 28-letniemu Kamilowi N. przedstawiono zarzuty. Oboje odpowiedzą za pozbawienie wolności mężczyzny i narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Kamil N. dodatkowo naraził się na zarzut za jego pobicie. Podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali się karze. Zostali objęci policyjnym dozorem. Czyn, którego się dopuścili zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek na terenie Pragi Północ. Operator stołecznego stanowiska kierowania otrzymał alarmujący telefon od przypadkowego świadka, który widział jak pewien mężczyzna został siłą wciągnięty do toyoty. O zdarzeniu natychmiast poinformowani zostali funkcjonariusze z północnopraskiej komendy, którzy niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania opisanego pojazdu. Po kilku godzinach pobity mężczyzna został odnaleziony w lesie, w okolicy miejscowości Marki przez tamtejszych policjantów. Dzięki ich pomocy 38-latek szybko trafił do jednego z warszawskich szpitali. Na szczęście, nie odniósł poważnych obrażeń.

Dalsze czynności z pokrzywdzonym prowadzili policjanci pionu kryminalnego. Dzięki szczegółowym ustaleniom operacyjni szybko wpadli na trop osób mogących mieć związek z tym uprowadzeniem. Już w dniu zgłoszenia do policyjnego aresztu trafiła 29-letnia Anna P - właścicielka pojazdu oraz jej 28-letni znajomy - Kamil N.

Policjanci zebrali w tej sprawie materiał dowodowy. Anna P i Kamil N. odpowiedzą za pozbawienie wolności 38-latka oraz narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, działając wspólnie i w porozumieniu. Kamil N. usłyszał dodatkowy zarzut za pobicie mężczyzny. Oboje przyznali się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali się karze. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Czyn, którego się dopuścili zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci dążą do ustalenia i zatrzymania trzeciego sprawcy tego przestępstwa.

po

  • Policjant zakłada kajdanki zatrzymanemu
  • Policjant prowadzi zatrzymanego
Powrót na górę strony