Podejrzany paser usłyszał zarzut
Do aresztu na Białołęce trafił 43-letni Krzysztof G. Mężczyzna był podejrzany o posiadanie telefonu komórkowego utraconego w wyniku kradzieży, z restauracji na terenie dzielnicy. Mężczyzna został już przesłuchany. Śledczy przedstawili mu zarzut paserstwa, za który grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Krzysztof G. z pewnością nie sądził, że wpadnie w ręce Policji. Kryminalni z Białołęki, w trakcie realizowania czynności operacyjnych do sprawy ustalili, że mężczyzna może posiadać przy sobie telefon utracony w wyniku kradzieży, w jednej z restauracji na terenie dzielnicy. Okazało się, że mieli rację. Po dokładnym sprawdzeniu, wyszło na jaw, że 43-latek posiadał przy sobie poszukiwany telefon. Wyjaśnienia mężczyzny, co do okoliczności nabycia telefonu były niespójne. Krzysztof G. został zatrzymany.
Dochodzeniowcy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 43-latkowi zarzutu paserstwa, za który kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
po