Usłyszeli zarzuty kradzieży 4 rowerów
Policjanci z komisariatu na Białołęce zatrzymali sprawców kradzieży roweru wartego ponad 500 złotych. Dwaj 33-latkowie ukradł go z klatki schodowej przy ulicy Myśliborskiej. Wpadli chwilę po dokonaniu przestępstwa. W trakcie dalszych czynności policjanci udowodnili podejrzanym kradzież trzech innych jednośladów. Właściciele rowerów oszacowali ich wartość na kwotę prawie 3200 złotych. Łukasz M. oraz Krzysztof S. usłyszeli już zarzuty za dokonanie kradzieży. Grozi im teraz kara do 5 lat więzienia.
W piątek, około godziny 14.00 policjanci z Białołęki zostali wezwani przez mieszkańców do jednego z bloków mieszkalnych przy ul. Myśliborskiej, gdzie miało dojść do kradzieży roweru z klatki schodowej. Dzięki natychmiastowej reakcji, chwilę potem w ręce mundurowych wpadli dwaj 33-latkowie.
W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu udowodnili podejrzanym kradzież trzech innych jednośladów, z bloków mieszkalnych przy ul. Myśliborskiej oraz Kasztanowej. Mężczyźni zabierali jednoślady pozostawione na klatkach schodowych, przecinając zabezpieczenia specjalnymi nożycami. Policjanci dotarli do pokrzywdzonych i przyjęli od nich zawiadomienie. Właściciele oszacowali wartość skradzionych rowerów na kwotę prawie 3200 złotych. Łukasz M oraz Krzysztof S. zostali przesłuchani. Policjanci przedstawili im zarzuty kradzieży wspólnie i w porozumieniu. Zatrzymani przyznali się do zarzucanych im czynów i poddali dobrowolnie karze. Jak oświadczyli, w trakcie przesłuchania, skradzione rowery sprzedawali przypadkowym osobom.
Policjanci stale przypominają właścicielom jednośladów o ich właściwym zabezpieczeniu oraz ostrzegają, aby nie trzymać rowerów na klatkach schodowych. Jak wynika z analizy podobnych spraw, samo przypięcie roweru linką do barierki, nie stanowi dobrego ich zabezpieczenia przed kradzieżami.
po