Napadli na mężczyznę pod ,,okiem" kamery
Napadli na wracającego do domu 40-latka. Ukradli mu plecak z zawartością odzieży oraz kosmetyków. Całe zdarzenie zaobserwował pracownik monitoringu miejskiego, który o swoich spostrzeżeniach natychmiast poinformował Policję. Dosłownie kilkanaście minut później sprawcy zostali zatrzymani. Funkcjonariusze odzyskali wszystkie przedmioty należące do pokrzywdzonego. 24 i 30 -latek odpowiedzą również za posiadanie narkotyków. Mateusz G. oraz Michał Sz. zostali objęci policyjnym dozorem.
Do wymienionego zdarzenia doszło w sobotę, około godziny 19.00. Pokrzywdzony oczekiwał na przystanku tramwajowym, kiedy to zaczepiło go dwóch mężczyzn. Nagle jeden z nich uderzył go w twarz. 40-latek upadł na ziemię. Wtedy napastnicy zerwali mu plecak z ramion, w którym była odzież oraz kosmetyki. Całe zdarzenie zaobserwował pracownik obsługujący monitoring. Informacja o kierunku ucieczki sprawców napadu natychmiast została przekazana wszystkim funkcjonariuszom, którzy w tym czasie pełnili służbę na Pradze Północ.
Kilkanaście minut później, w tramwaju mundurowi zatrzymali rozbójników. Przy mężczyznach znaleziono wszystkie przedmioty należące do pokrzywdzonego. Jak się okazało to nie jedyne przestępstwo jakiego podejrzani się dopuścili. W trakcie kontroli policjanci ujawnili przy nich narkotyki. Mateusz G. posiadał 0,38 gram heroiny, natomiast u jego kompana mundurowi ujawnili 0,61 gram tego narkotyku. Policjanci przewieźli 24 i 30-latka do komendy przy ul. Jagiellońskiej. Podejrzani noc spędzili w policyjnym areszcie. W prokuraturze usłyszeli zarzuty i trafili pod policyjny dozór. Obaj przyznali się do zarzucanego im czynu. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Za rozbój zgodnie z kodeksem karnym grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
po