Usiłował dokonać kradzieży, wchodząc przez okno
40-letni Adam W. do domu jednorodzinnego dostał się przez otwarte okno. Jego łupem miały paść dwa laptopy oraz telefon komórkowy. Sprawca został spłoszony przez domownika i zatrzymany przez policjantów z Pragi Północ, kiedy uciekał z miejsca zdarzenia. Przy mężczyźnie mundurowi znaleźli dwie karty bankomatowe skradzione dzień wcześniej w jednym ze szpitali. 40-latek usłyszał już zarzuty za oba czyny, których się dopuścił.
Do zdarzenia doszło dwa dni temu na terenie warszawskiego Targówka. 40-letni mężczyzna najpierw obserwował jedną z posesji przy ul. Blokowej. Gdy stwierdził, że nikogo nie ma w domu, postanowił dokonać kradzieży. Do środka dostał się przez otwarte okno. Kiedy przeszukiwał jedno z pomieszczeń, zwrócił na siebie uwagę domownika, którego zaniepokoiły odgłosy dochodzące z pokoju. Mężczyzna złapał 40-latka na gorącym uczynku. Ten był wyraźnie zaskoczony, gdyż nie spodziewał się niczyjej obecności. Sprawca rzucił się do ucieczki. Policjanci, którzy zostali zaalarmowani przez pokrzywdzonego natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania.
W niedalekiej odległości od posesji natrafili na mężczyznę o wyglądzie odpowiadającemu rysopisowi sprawcy. Pokrzywdzony potwierdził, że jest to mężczyzna, którego nakrył podczas przeszukiwania mieszkania. Adam W. został zatrzymany. Podczas jego kontroli policjanci znaleźli przy nim dwie karty bankomatowe na obce nazwisko. Jak się okazało zostały one skradzione dzień wcześniej w jednym z warszawskich szpitali. Mężczyzna przyznał się do ich kradzieży.
Adam W. usłyszał dwa zarzuty, do których się przyznał. Dobrowolnie poddał się karze 1 roku i 8 miesięcy nieodpłatnej pracy na cele społeczne.
po