Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nie znasz wody, nie skacz!

Data publikacji 10.08.2015

Dziś o godz. 8 rano stan wody w Wiśle już osiągnął poziom 56 cm! Wynik taki został odnotowany przy stacji wodowskazowej obok komisariatu policji rzecznej.

Teraz już nawet kajaki w niektórych rejonach trą o dno rzeki. W wielu miejscach widać też konary drzew wystające nawet w środkowym nurcie. A jeszcze na początku lipca poziom Wisły wynosił ok. 100 cm.

Mimo tak niskiego poziomu wody w Wiśle, nadal dochodzi do wielu dramatów. Brawura, lekkomyślność, zakłady "kto skoczy, a kto stchórzy”, również alkohol a czasami nieznany nikomu powód to przyczyny ostatnich tragedii. Na terenie Pragi Północ odnotowano kilka przypadków, kiedy młodzi ludzie z powodów znanych wyłącznie sobie, oddawali z mostu skoki do Wisły, z wysokości kilkunastu metrów.

Nietrudno przewidzieć, czym może zakończyć się taki skok do zbyt płytkiej wody, do jeziora czy rzeki. To, że skaczący uderzy głową o dno, kamień lub korzeń jest prawie pewne. Co się potem dzieje?

Skok może zakończyć się śmiercią nie w wyniku utonięcia, tylko ze względu na odniesione obrażenia. Te z kolei mogą doprowadzić do trwałego kalectwa. W wyniku uderzenia głową o coś twardego następuje uszkodzenie kręgosłupa i rdzenia kręgowego. Lekarze mówią, że rdzeń doznaje gwałtownego szoku. W efekcie zawsze dochodzi do porażenia kończyn dolnych i znacznego niedowładu kończyn górnych. Wielokrotnie taki skok z dużej wysokości powoduje rozległe obrażenia narządów wewnętrznych.

Apelujemy! Nieprzemyślane skoki do wody, wielokrotnie kończą się wielką tragedią. Policjanci przestrzegają przed nierozważnymi zachowaniami nad wodą.

po

Powrót na górę strony