Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pili razem alkohol, potem go okradł

Data publikacji 15.07.2015

Najpierw pili razem alkohol. Kiedy tylko pokrzywdzony zasnął, Sebastian K. ukradł należącą do niego walizkę i telefon komórkowy. W dniu wczorajszym 39-latek został zatrzymany przez policjantów z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej. Mężczyzna, gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do policjantów z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej podszedł nieznany mężczyzna. Jak oświadczył, ktoś go okradł.

Funkcjonariusze zaczęli ustalać szczegóły tego zdarzenia. Pokrzywdzony wyjaśnił, że przyjechał na Dworzec Wschodni i przypadkowo napotkanego mężczyznę zapytał o możliwość zakupienia alkoholu. Ten zgodził się pomóc i zaprowadził podróżnego do sklepu.

Następnie mężczyźni znaleźli zaciszne miejsce, w rejonie ul. Kijowskiej i tam wypili zakupiony alkohol. Kiedy pokrzywdzony ocknął się z drzemki, stwierdził, że nie ma walizki z rzeczami osobistymi i telefonu komórkowego. Domyślił się, że został okradziony. O pomoc poprosił napotkanych policjantów.

Ci wraz z mężczyzną rozpoczęli poszukiwania za sprawcą kradzieży. W niedługim czasie przy ul. Markowskiej ujrzeli 39-latka, który trzymał opisaną walizkę. Kiedy funkcjonariusze zapytali Sebastiana K. o bagaż, ten oświadczył, że jest jego własnością. Jednak nie potrafił wymienić rzeczy, jakie znajdują się w walizce.

Policjanci sprawdzili jej zawartość. Oprócz rzeczy osobistych, znaleźli również dowód osobisty i kartę bankomatową pokrzywdzonego a w kieszeni Sebastiana K. skradziony telefon komórkowy. Wszystkie odzyskane przedmioty wróciły do właściciela.

39-letni Sebastian K. został zatrzymany. Ponieważ badanie alkomatem wykazało u niego 3 promile alkoholu, trafił do policyjnej celi. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

po

Powrót na górę strony