Groził żonie, trafił do policyjnej celi
Prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 64-letni Ireneusz Sz. zatrzymany wczoraj, w trakcie kolejnej awantury domowej, przez północnopraskich policjantów. Mężczyzna wielokrotnie znęcał się psychiczne i fizycznie nad żoną. O całym zajściu funkcjonariuszy powiadomiła przestraszona kobieta, która obawiając się o własne bezpieczeństwo, zdecydowała się złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Policję zawiadomiła żona, kiedy po raz kolejny 64-latek urządził w domu awanturę. Mężczyzna był bardzo agresywny, groził kobiecie pozbawieniem życia. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Jak się okazało, Ireneusz Sz. od jakiegoś czasu znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną. Wyzywał ją, szarpał i groził przy tym pozbawieniem życia.
Pokrzywdzona zdecydowała się powiadomić Policję, gdyż tego typu sytuacja nie zdarzyła się po raz pierwszy i obawiała się o swoje bezpieczeństwo. Agresywny mężczyzna nawet w obecności funkcjonariuszy nie zdołał się uspokoić. Policjanci zatrzymali awanturnika i przewieźli na komendę.
Mężczyzna zawsze wszczynał awantury pod wpływem alkoholu. Tak też było i tym razem, po badaniu okazało się, że miał w organiźmie prawie 3 promile alkoholu.
Zdesperowana kobieta parę dni wcześniej w jednostce Policji złożyła zawiadomienie o popełnionym przestępstwie.
Za znęcanie się nad osobą najbliższą Ireneuszowi Sz. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
po