Ukradł łańcuszek, nie uciekł daleko
Szybko chciał się wzbogacić 29-latek, który w jednym z warszawskich autobusów zerwał z szyi jednej z pasażerek złoty łańcuszek. Policjanci Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego zatrzymali uciekającego mężczyznę. Za to przestępstwo Adrianowi R. grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży doszło w autobusie komunikacji miejskiej. Gdy pojazd zatrzymał się na jednym z przystanków, Adrian R. jednym szarpnięciem zerwał podróżującej kobiecie złoty łańcuszek o wartości 500 zł i wybiegł z autobusu, po czym uciekł w stronę pobliskiego osiedla.
Zachowanie mężczyny wzbudziło podejrzenie policjantów, którzy pełnili służbę w pobliskim rejonie. Funkcjonariusze dogonili uciekającego mężczyznę.
Podczas kontroli znaleźli przy nim uszkodzony złoty łańcuszek. W trakcie rozmowy 29-latek przyznał się, że ukradł biżuterię.
29-letni Adrian R. trafił do policyjnej celi, a skradziony łańcuszek został zwrócony jego właścicielce.
Za popełnione przestępstwo Adrianowi R. grozi do 5 lat więzienia.
po