Przywłaszczył pieniądze, potem zgłosił fikcyjny rozbój
Policjanci z wydziału kryminalnego z Pragi Północ pracowali nad zgłoszonym zdarzeniem dotyczącym rozboju. W trakcie zbierania materiału dowodowego, pojawiło się wiele nieścisłości. Z ustaleń policjantów wynikało, że doszło do zgłoszenia fikcyjnego rozboju. Kryminalni odzyskali pieniądze oraz telefony komórkowe, które miały być łupem przestępcy. Michał K. usłyszał w Prokuraturze zarzut składania fałszywych zeznań, zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i przywłaszczenie powierzonego mienia.
Policjanci z Pragi Północ pracowali nad zdarzeniem zgłoszonym przez pokrzywdzonego, gdzie miał być ofiarą rozboju. Mężczyzna miał zostać napadnięty przez mężczyznę, który go uderzył, w wyniku czego ten stracił przytomność na kilka minut, po czym sprawca dokonał kradzieży pieniędzy w wysokości ok. 4.300 złotych i dwóch telefonów komórkowych. Śledczy w tej sprawie przeanalizowali zebrany materiał dowodowy. Policjanci domyślili się, że coś jest nie tak. Przypuszczali, że jest to „zgłoszeniówka”. Funkcjonariusze udowodnili 27-latkowi zgłoszenie przestępstwa, którego, tak naprawdę, nie było.
Okazało się, że w taki sposób mężczyzna próbował przywłaszczyć pieniądze, należące do jego pracodawcy. Policjanci odzyskali pieniądze oraz telefony komórkowe, które jak się okazało, „pokrzywdzony” wyrzucił. 27-latek w Prokuraturze usłyszał zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, składania fałszywych zeznań i przywłaszczenie powierzonego mienia. W trakcie przesłuchania podejrzany przyznał się do zarzucanych czynów.
ms