Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadł, gdy pijany obsługiwał zjeżdżalnię dla dzieci

Data publikacji 12.06.2009

Poszukiwany od kilku miesięcy przez północnopraskich kryminalnych za fałszywe powiadomienie o kradzieży samochodu 55 – letni Janusz K. wpadł podczas interwencji prowadzonej przez policjantów z Ostrowca Świętokrzyskiego w wesołym miasteczku. Mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu obsługiwał tam zjeżdżalnię dla dzieci. Teraz grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

 
W zeszłym roku mężczyzna zgłosił w komendzie przy Cyryla i Metodego kradzież poloneza. Policjanci przesłuchując go, dowiedzieli się, że przyjechał on na Pragę z jednej z podwarszawskich miejscowości, zaparkował auto na ulicy Kłopotowskiego i poszedł na spacer do pobliskiego parku. Gdy wrócił, samochodu już nie było.

Na drugi dzień kryminalni przeanalizowali zeznania pokrzywdzonego i zapis ulicznego monitoringu. Bez trudu wywnioskowali, że właściciel poloneza skłamał. Natychmiast pojechali pod adres zamieszkania, który podał policjantom podczas składania zawiadomienia. Okazało się, że był fałszywy. Mężczyzna zniknął bez śladu. Kryminalni zarejestrowali go w policyjnej bazie danych, jako osobę poszukiwaną, podejrzewaną o składanie fałszywych zeznań i powiadamianie Policji o niepopełnionym przestępstwie.

W międzyczasie policjanci z Marek odnaleźli porzuconego w lesie, rozbitego poloneza, który należał do „pokrzywdzonego”.

Kilka dni temu policjanci z Ostrowca Świętokrzyskiego zostali wezwani na interwencję do wesołego miasteczka, które właśnie do nich zawitało. Jeden z rodziców miał wątpliwości, co do stanu trzeźwości pracownika obsługującego zjeżdżalnię dla dzieci. Policjanci odkryli, że nie dość, że faktycznie był on pijany, to jeszcze był poszukiwany przez północnopraskich kryminalnych z „samochodówki”.

55 – letni Janusz K. usłyszał zarzuty składania fałszywych zeznań i powiadamiania Policji o niepopełnionym przestępstwie. Grozi mu do trzech lat więzienia.

mb
 
Powrót na górę strony