Pijana matka i babcia opiekowały się 6-letnim chłopcem
Białołęccy policjanci przedstawili 33-letniej matce i 55-letniej babci zarzut narażenia 6-letniego dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Badanie stanu trzeźwości u obydwu kobiet wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Kobiety przyznały się do zarzucanych im czynów.
Do jednego z mieszkań na terenie dzielnicy zostali wezwani białołęccy funkcjonariusze Policji, Pogotowie Ratunkowe i Straż Pożarna. Z relacji zgłaszającej wynikało, że w oknie stoi dziecko i woła o pomoc. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce w lokalu zastali 6-letniego chłopca jego nietrzeźwą matkę i babcię. Jak się okazało mama z babcią twardo spały a dziecko przestraszone wydobywającym się z telewizora dymem alarmowało o pomoc. Badanie trzeźwości 33-letniej Katarzyny K. wykazało prawie 2 promile alkoholu we krwi. Jej mama 55-letnia Elżbieta K. miała we krwi półtora promila alkoholu.
Dziś białołęccy dochodzeniowcy przedstawili obydwu kobietom zarzuty za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Kobiety przyznały się do zarzucanego im czynu i dobrowolnie poddały karze 7 miesięcy pozbawienia wolności dla matki i 5 miesięcy dla babci. Kary te zawieszono na okres próby dwóch lat.
Materiały sprawy przesłano również sędziemu rodzinnemu celem wszczęcia postępowania opiekuńczego.
Ms/sm