Był tak pijany, że nie mógł wyjechać z parkingu
Data publikacji 08.06.2009
46 – letni Józef W. usłyszał zarzut jazdy pod wpływem alkoholu. W chwili, gdy prowadził swojego zielonego poloneza miał go niemal dwa we krwi. Na szczęście w porę powiadomieni policjanci z Cyryla Metodego zatrzymali go, udaremniając mu dalszą podróż.
O godzinie 21.00 policjanci z Pragi Północ dostali zlecenie podjęcia interwencji wobec pijanego kierowcy, który nie może wyjechać z parkingu z hipermarketu. Będąc na miejscu zastali świadka zajścia. On powiedział im, że widział podejrzanego jak zaparkował swojego zielonego poloneza pod znaną rozlewnią wódki. Mundurowi jadąc we wskazane miejsce, zobaczyli siedzącego za kierownicą opisywanego auta mężczyznę. 46 – letni Józef W. był tak pijany, że nie mógł samodzielnie z niego wysiąść. Policjanci biorąc go pod ręce, umieścili w radiowozie.
46 – letni Józef W. usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i poddał się dobrowolnie karze siedmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Kierowca otrzymał także zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na dwa lata. Będzie musiał także wpłacić 1500 złotych na cel wskazany przez sąd.
mb