W klapakach i szlafroku wybił szybę w autobusie
Policjanci z Targówka zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uszkodzenie mienia. Z ich ustaleń wynika, że sprawca kiedy wysiadł z autobusu, w pewnym momencie, chwycił za butelkę i rzucił nią w szybę pojazdu, w wyniku czego szyba została wybita. Straty zostały oszacowane na kwotę 1500 złotych. Andrzej C. już usłyszał zarzut. Przestępstwo uszkodzenia mienia zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Około północy policjanci zostali zaalarmowani o tym, że jakiś mężczyzna wybił szybę w autobusie. Na miejscu, funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Andrzej C. był w szlafroku i klapkach. Twierdził, że wyszedł z mieszkania i wsiadł do autobusu. Kiedy wysiadł na przystanku na warszawskim Targówku, zdenerwowany na grupę osób nim jadącą, rzucił butelką w szybę. Wartość strat została oszacowana na kwotę 1500 złotych.
Po zebraniu materiału dowodowego, 65-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
ms