Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

„Zabawa” skończyła się dla nich tragicznie

Data publikacji 21.05.2009

Zaczęło się niewinnie. Dwóch kolegów spotkawszy się na myjni samochodowej polewali się wodą, najpierw z wiaderka, a potem z urządzenia wysokociśnieniowego. „Zabawa” skończyła się dla nich tragicznie. Jeden z mężczyzn w ciężkim stanie przebywa teraz w szpitalu, drugi 31 – letni Hubert F. pseudonim „Dzidziuś” dzisiaj prawdopodobnie usłyszy zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Może mu grozić nawet do 12 lat więzienia.


Jak zeznał jeden ze świadków zaczęło się jakoś niewinnie. Dwóch sąsiadów, spotkawszy się na jednej z myjni samochodowej przy ulicy Stalowej zaczęło się wygłupiać. Dla zabawy polewali się wodą, najpierw z wiaderka, a potem z urządzenia wysokociśnieniowego. Nagle jeden z mężczyzn mając dość wygłupów, rzucił w drugiego kluczem typu żabka. Tamten z kolei uderzył go za to w twarz i odwiózł do domu.

Po kilkunastu minutach uderzony w twarz mężczyzna pojawił się na myjni z długim nożem kuchennym w ręce. Szedł z nim w kierunku kolegi, z którym przed chwilą polewał się wodą. Ten widząc to ponownie uderzył go dwukrotnie w twarz. Mężczyzna od razu się przewrócił się na ziemię i stracił przytomność. Wezwana na miejsce karateka pogotowia przewiozła go do szpitala. Tam okazało się, że jego stan jest krytyczny.

Północnoprascy kryminalni zatrzymali sprawcę pobicia, którym okazał się 31 – letni Hubert F. pseudonim „Dzidziuś”. Był on w przeszłości karany za kradzieże i pobicie. Dzisiaj prawdopodobnie jego kryminalne konto wzbogaci się o kolejny zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jeśli okaże się, że w wyniku jego następstwa pokrzywdzony straci życie, Hubertowi F. może grozić nawet do 12 lat więzienia.

mb
 
Powrót na górę strony