W salonie gier włamywał się do kasetki z pieniędzmi
Intensywne czynności oraz sumienna praca śledczego z Białołęki doprowadziły do ustalenia i zatrzymania podejrzanego o kradzież z włamaniem w salonie gier do kasetki z pieniędzmi. Z ustaleń policjanta wynikało, że do takiego samego przestępstwa doszło również w Śródmieściu. To przestępstwo również udowodnił śledczy z Białołęki podejrzanemu Jarosławowi Sz. 45-latek usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem. Decyzją Prokuratora, mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.
Na początku listopada do komisariatu na Białołęce wpłynęło zawiadomienie dotyczące kradzieży z włamaniem do kasetki, gdzie znajdowały się pieniądze. Do zdarzenia doszło w salonie gier. Śledczy zajmujący się tą sprawą wnikliwie analizował materiał dowodowy. Sumienne i rzetelne czynności policjanta doprowadziły do ustalenia i zatrzymania podejrzanego o włamanie i kradzież 3.100 złotych z kasetki. W trakcie ustaleń śledczy wpadł na trop kolejnego takiego przestępstwa dokonanego w Śródmieściu przez tego samego podejrzanego. Tam mężczyzna dokonał włamania do kasetki, skąd dokonał kradzieży 3.580 złotych. Z ustaleń funkcjonariusza wnikało, że Jarosław Sz. był wcześniej karany za takie przestępstwo.
W chwili zatrzymania Jarosław Sz. był kompletnie zaskoczony. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Po zebraniu całości materiału dowodowego przez śledczego, Jarosław Sz. usłyszał dwa zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem. 45-latek przyznał się do zarzucanych czynów i poddał dobrowolnie karze. Decyzją Prokuratora, mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.
ms