Cztery promile za kółkiem i uszkodzona latarnia
Kompletnie nietrzeźwego kierującego volkswagenem zatrzymał w trakcie służby północnopraski kierownik dzielnicowych. Po uzyskaniu informacji, że na terenie dzielnicy przemieszcza się pijany kierowca, natychmiast udał się we wskazane miejsce. Po kilkunastu minutach patrolu zauważył pojazd. W tym czasie Robert K, jadąc, uderzył w latarnię. Badanie alkomatem wykazało, że 25-latek miał niemalże cztery promile alkoholu w organizmie. Podejrzany już usłyszał zarzut.
Było po godzinie 20. Kierownik dzielnicowych z Pragi Północ usłyszał komunikat, że ulicami w dzielnicy jeździ najprawdopodobniej nietrzeźwy kierujący. Policjant natychmiast udał się we wskazane miejsce. Po kilkunastu minutach patrolu spostrzegł volkswagena, który chwile wczesniej uderzył w latarnię. Funkcjonariusz natychmiast zareagował i wezwał drugi patrol.
Robert K. został zatrzymany i trafił do izby wytrzeźwień. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał niemalże cztery promile alkoholu w organizmie. Dochodzeniowcy, po zebraniu materiału dowodwego, przedstawili 25-latkowi zarzut prowadzenia pojazdu będąc w stanie nietrzeźwości. Podejrzany w trakcie przesłuchanie przyznał się do zarzucanego czynu i poddał dobrowolnie karze. Mężczyzna odpowie jeszcze za spowodowanie kolizji drogowej.
ms