Zamiast 10 złotych i 80 groszy za kurs zapłaci 2000 złotych
Data publikacji 07.05.2009
Dzisiaj policjanci z Pragi Północ przedstawią Piotrowi K. zarzuty zniszczenia mienia na kwotę 2000 złotych. 46 – latek nie zgadzając się z wysokością rachunku wystawionego za kurs, zniszczył w taksówce kasę fiskalną. Kodeks karny przewiduje za to karę pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.
Kierowca taksówki wykręcając około 20.00 numer alarmowy, poprosił policjantów z Pragi Północ o przyjazd na ulicę Bródnowską. Chodziło o klienta, który nie chcąc zapłacić 10 złotych i 80 groszy za kurs, wyrwał z taksówki kasę fiskalną i wyrzucił ją przez okno. Gdy chciał uciec, pokrzywdzony taksówkarz wezwał na pomoc innych kierowców taksówek. Oni pomogli mu ująć sprawcę uszkodzenia.
Policjanci będąc w kilka minut na miejscu ustalili, że awanturującym się klientem był 46 – Piotr K. Mężczyzna miał około 2,5 promila alkoholu we krwi. Był już wielokrotnie notowany przez Policję za niszczenie mienia, groźby karalne, uszkodzenie ciała i znieważanie funkcjonariuszy publicznych. Dzisiaj, gdy tylko wytrzeźwieje usłyszy kolejny zarzut zniszczenia kasy fiskalnej w taksówce na kwotę 2000 złotych. Za zniszczenie lub uszkodzenie cudzej rzeczy kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.
mb