Trzy miesiące aresztu za stalking
Nękała, wydzwaniała, śledziła, nachodziła w miejscu pracy i groziła pokrzywdzonej. Trwało to od sierpnia ubiegłego roku. W trakcie interwencji policjantów z Białołęki rzuciła się, gryzła, drapała i szarpała za mundur i wyzywała, próbując jednocześnie wywierać wpływ na czynności służbowe funkcjonariuszy. Po usłyszeniu zarzutów w Prokuraturze, Decyzją Sądu 50-latka trafiła na trzy miesiące do aresztu.
Cała sytuacja wydarzyła się na Białołęce. Kolejna interwencja Policji niedaleko miejsca pracy pokrzywdzonej. Obywatelka Białorusi kolejny raz wyzywała pokrzywdzoną. Kobieta jednocześnie jej groziła. W trakcie interwencji policjantów rzuciła się na nich, gryzła, drapała, szarpała za mundur i wyzywała próbując wywierać wpływ na czynności służbowe policjantów.
Podejrzana kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnej celi. Z ustaleń jakie posiadali policjanci wynikało, że obywatelka Białorusi od sierpnia ubiegłego roku wydzwaniała do pokrzywdzonej kobiety o różnych porach dnia i nocy, nękała ją sms o treściach obraźliwych, śledziła i nachodziła w miejscu pracy oraz groziła. 50-latka została doprowadzona do Prokuratury, gdzie usłyszała zarzuty stalkingu, znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy Policji oraz wywierania wpływu na ich czynności służbowe.
Prokurator przychylił się do wniosku Policji o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec podejrzanej kobiety w postaci tymczasowego aresztowania. Decyzją Sądu obywatelka Białorusi trafiła do aresztu na okres trzech miesięcy.
ms