Myślał, że uniknie odpowiedzialności
Stołeczni wywiadowcy w trakcie służby na Targówka zauważyli jadące bmw. W trakcie interwencji poproszony przez policjantów o dokumenty, Patryk. W. tłumaczył, że zapomniał zabrać prawo jazdy z mieszkania. Okazało się jednak, że mężczyzna nie posiada dokumentu, ponieważ ma orzeczony przez Sąd zakaz prowadzenia pojazdów do maja br. Funkcjonariusze zatrzymali Patryka W. Za to przestępstwo może grozić mężczyźnie do 3 lat pozbawienia wolności.
Na Targówka policjanci ze stołecznego wywiadu skontrolowali jadące bmw. W trakcie interwencji, policjanci poprosili kierującego o dokumenty. Patryk W. tłumaczył, że prawo jazdy pozostawił w mieszkaniu. Funkcjonariusze ustalili jednak, że mężczyzna nie jest do końca szczery. Okazało się, że 24-latek ma orzeczony przez Sąd zakaz prowadzenia pojazdów do maja br.
Patryk. W. został zatrzymany. Dochodzeniowcy z Targówka przedstawili mężczyźnie zarzut złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Za to przestepstywo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
ms