Fałszywi „agenci”
Kilkanaście minut wystarczyło policjantom z Białołęki na zatrzymanie trzech mężczyzn, którzy podawali się za funkcjonariuszy. Łukasz K. Krzysztof B. i Zbigniew H. liczyli na to, będą się dobrze bawić. Ich zabawa zakończyła się zatrzymaniem i zarzutami.
Trzech mężczyzn wracających ze spotkania towarzyskiego, wpadło na pomysł, że zrobią dobry, jak się później okazało tyko dla nich, żart. Na przystanku na Białołęce wyjęli legitymację, oczywiście fałszywą i rozpoczęli interwencję legitymowania i kontroli. Do tego byli kompletnie pijani.
Zachowanie mężczyzn wzbudziło obawy pasażerów oczekujących na przyjazd autobusu. Nie czekając długo, szybko powiadomili o całej sytuacji Policję.
Kilkanaście minut później trzech fałszywych funkcjonariuszy było już w rękach policjantów. Ich zabawa i żarty zakończyły się zatrzymaniem i mężczyźni trafili za kratki.
Dochodzeniowcy po zebraniu materiałów przedstawili Łukaszowi K.(29l.), Krzysztofowi B.(25 l.), i Zbigniewowi H.(26 l.) zarzut podania się za funkcjonariusza publicznego i wykonywania czynnośći związanych z tą funkcją.
Mężczyźni przyznali się i poddali dobrowolnie karze.
Art. 227 kk. Kto, podając się za funkcjonariusza publicznego albo wyzyskując błędne przeświadczenie o tym innej osoby, wykonuje czynność związaną z jego funkcją, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
ms