Zanieczyścił balkon sąsiada, a potem groził, że go zabije
Do policyjnego aresztu na Białołęce trafił 34 – letni Artur K. Groził swojemu sąsiadowi pozbawieniem życia, za to że ten wezwał na interwencję Policję. Świadkami zdarzenia byli funkcjonariusze z Myśliborskiej.
W mieszkaniu przy ulicy Strumykowej 34 – letni Artur K. urządził głośną imprezę. Przed północą oddał mocz na balkon sąsiada, który mieszkał piętro niżej. Kazał mu zmienić mieszkanie, jak ten zwrócił mu grzecznie uwagę na jego skandaliczne zachowanie.
Funkcjonariusze z Myśliborskiej przyjechali uspokoić Artura K. Słysząc jak ten odgrażał się sąsiadowi, że pozbawi go życia za to, że wezwał Policję, natychmiast zatrzymali go. 34 – latkowi za kierowanie gróźb karalnych może grozić nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
Policjanci interweniowali już kilka razy w mieszkaniu przy ulicy Strumykowej w sprawie zakłócania ciszy nocnej.
mb