13 – latek z 19 zarzutami
Data publikacji 09.04.2009
Gdyby nie obywatelska postawa jednego z przypadkowych przechodniów, być może sprawa dotycząca Kamila K. nigdy nie ujrzałaby światła dziennego. Policjanci z referatu do spraw nieletnich zbierając przeciwko 13 – latkowi dowody na to, że w dłuższym okresie czasu znęcał się aż nad 17 ofiarami wyśmiewając się z nich i popychając, bijąc i okradając z żywności, przedstawili mu 19 zarzutów. Zebrany materiał pokazał, że Kamil K. do swojej przestępczej działalności wciągnął także dwóch dziewięcioletnich chłopców: Damiana B. i Macieja K. Cała trójka stanie przed sądem dla nieletnich.
Idący ulicą Kępną przypadkowy przechodzień widząc, jak trzech młodych napastników bije pięściami po głowie i brzuchu małego chłopca, przegonił ich. Gdy okazało się, że ofiarą był uczeń jednej z północnopraskich szkół podstawowych, zaprowadził go do gabinetu pedagoga. Kierownictwo szkoły opisując zdarzenie, przekazało informację do północnopraskiego referatu do spraw nieletnich.
Jak pokazała praca dochodzeniowo – śledcza policjantów zajmujących się sprawami nieletnich, zdarzenie z ulicy Kępnęj było wierzchołkiem góry lodowej. Mundurowi posuwając się małymi krokami, ale cały czas naprzód, bez trudu dotarli do głównego sprawcy pobicia 13 – letniego Kamila K. i jego 17 ofiar w wieku od sześciu do 13 lat.
Policjanci przesłuchując wielu świadków i pokrzywdzonych udowodnili, że Kamil K. już od dawna głównie znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoimi ofiarami w szkole i poza nią. W jego przestępczej działalności zdarzył się także rozbój (13 – latek używając gróźb i przemocy, zabrał koledze z klasy chipsy), usiłowania rozboju i pobicie. Niekiedy pomagali mu w tym jego dziewięcioletni kompani: Damian B. i Maciej K. Cała trójka stanie za to przed sądem dla nieletnich.
mb