Jedna interwencja i aż 14 zarzutów
Data publikacji 01.04.2009
Interwencja wobec pijanego kierowcy, która miała miejsce kilka dni temu na Targówku zakończyła się czternastoma zarzutami, jednym tymczasowym aresztem i trzema dozorami. 27 – letni Marek G., 51 – letni Ireneusz G., 22 – letni Łukasz G. i 26 – letni Kamil G. najpierw trafili do policyjnych aresztów, a potem do prokuratury i niektórzy z nich do sądu.
Przejeżdżający ulicą Rembielińską policjanci z Targówka około godziny 11.00 postanowili podjąć interwencję wobec kierowcy volswagena polo, ponieważ ten na ich widok gwałtownie zahamował. Jak już się wkrótce przekonali był on kompletnie pijany i miał aktualny zakaz prowadzenia pojazdów. Podczas legitymowania kierowcy i jego dwóch także pijanych pasażerów, na miejsce zdarzenia podszedł, jak później ustalili policjanci ojciec jednego z mężczyzn. Cała czwórka była bardzo agresywna w stosunku do interweniujących funkcjonariuszy, wulgarna i stawiała czynny opór przy zatrzymaniu.
27 – letni Marek G., 51 – letni Ireneusz G., 22 – letni Łukasz G. i 26 – letni Kamil G. trafili do policyjnych aresztów. Nazajutrz wszyscy usłyszeli zarzuty. 27 – letni Marek G., który kierował samochodem aż sześć: jazdy pod wpływem alkoholu, złamania zakazu sądowego prowadzenia pojazdów, znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, wywierania przemocą wpływu na czynności urzędowe policjantów, 51 – letni Ireneusz G. pięć: znieważenia funkcjonariusza i wywierania przemocą wpływu na czynności urzędowe policjantów, 22 – letni Łukasz G. dwa: znieważenia funkcjonariusza i wywierania przemocą wpływu na czynności urzędowe policjantów i 26 – letni Kamil G. jeden, dotyczący znieważenia policjanta. Sąd zastosował wobec kierowcy areszt tymczasowy, a wobec pozostałych sprawców dozory Policji.
mb