Napadali na kobiety i zrywali złote łańcuszki
Kryminalni z Pragi Północ, Targówka i Pragi Południe zatrzymali na przestrzeni ostatnich kilkunastu dni trzech mężczyzn, którzy zrywali kobietom w autobusach i na ulicy złote łańcuszki. Sprawcy usłyszeli w sumie pięć zarzutów kradzieży. Spowodowali straty sięgające prawie 8 tysięcy złotych. Może im grozić do pięciu lat więzienia.
W ciągu ostatniego półrocza doszło na terenie Pragi Północ, Targówka i Białołęki do 13 kradzieży łańcuszków. Złodzieje grasowali wszędzie, najczęściej jednak w komunikacji miejskiej. Zawsze działali tak samo. Atakowali upatrzoną kobietę, kiedy autobus lub tramwaj zatrzymywał się na przystanku. Wtedy szybko zrywali z szyi cenne łańcuszki i uciekali.
Kryminalni przeanalizowali wszystkie sprawy i rozpoczęli poszukiwania sprawców. Owocem ich pracy było zatrzymanie na przestrzeni ostatnich kilkunastu dni na terenie Pragi Północ i Targówka trzech mężczyzn. Jednego z nich zatrzymali kryminalni z Pragi Południe, tuż po tym, jak zadzwoniła do nich kobieta, która została okradziona kilka dni wcześniej w autobusie z wartego 3 tysiące złotych, złotego łańcuszka. Pokrzywdzona rozpoznała jednego ze sprawców, gdy jechała innym autobusem na terenie Pragi Południe. 22 – letni Radosław Rz. usłyszał w komendzie przy Jagiellońskiej zarzut kradzieży. Nie przyznał się do niczego.
Drugiego mężczyznę zatrzymali po pościgu kryminalni z północnopraskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Wiedzieli, że grasuje w rejonie skrzyżowania Rzeszotarskiej i Al. Solidarności. Od wczesnego rana obserwowali to miejsce. Gdy zobaczyli około godziny 9 rano mężczyznę, który błyskawicznie wyskoczył z autobusu, zaczęli go ścigać. 31 – letni Robert K. miał w ręce złoty łańcuszek. Była to Pamiątka Pierwszej Komunii Świętej – prezent od Chrzestnego. Pokrzywdzona wyceniła straty na 2000 złotych. Robert K. przyznał się jeszcze do dwóch podobnych kradzieży, gdzie straty wyniosły w sumie 800 złotych.
Wczoraj trzeciego mężczyznę zatrzymali przy skrzyżowaniu ulic Rembielińskiej i Kondratowicza kryminalni z Targówka. 36 – letni Rafał N. handlował tam papierosami bez polskich znaków akcyzy. Posiadał przy sobie nieznaczne ilości narkotyków. Był podejrzewany o kradzież wartego 5 tysięcy złotych złotego łańcuszka, która miała miejsce na początku maja na ulicy Nadwiślańskiej na Bródnie. Zerwał wtedy pokrzywdzonej łańcuszek z szyi, gdy ta pchała wózek z dzieckiem. Usłyszał zarzut kradzieży i posiadania narkotyków.
Wszyscy zatrzymani byli notowani przez Policję. Za kradzież może im grozić do pięciu lat więzienia.
mb