Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wywiadowcy zatrzymali „Białego”

Data publikacji 10.02.2009

Do policyjnej izby dziecka trafił zatrzymany przez północnopraskich wywiadowców niespełna 17 – letni rozbójnik. Łukasz D. pseudonim „Biały” i jego kompani ponad tydzień temu pobili, a potem okradli mężczyznę z dokumentów oraz 1000 złotych. Zdarzenie uchwyciły kamery miejskiego monitoringu.

 

Kilka dni temu grupa młodych mężczyzn, stojących przed jednym ze sklepów spożywczych przy ulicy Brzeskiej, zwróciła uwagę operatora monitoringu na Pradze Północ. Przez dłuższy czas nic właściwie się złego nie działo. Mężczyźni prowadzili między sobą spokojną rozmowę. Mimo to pracownik, co jakiś czas intuicyjnie zatrzymywał na nich kamerę. W pewnym momencie, gdy odczytał z ich mimiki twarzy, że coś się za chwilę złego wydarzy, nie spuścił już z nich oka.

Już po chwili mężczyźni zrywając się nagle do biegu, wpadli do jednej z bram przy ulicy Brzeskiej. Napadli na idącego tamtędy mężczyznę, przewrócili na ziemię i pobili. Potem uciekli. O wszystkim od razu dowiedział się dyżurny z Cyryla i Metodego.

Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci. W rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że napastnicy ukradli mu dokumenty i 1000 złotych. Jadąc z nim do komendy na Cyryla i Metodego przesłuchali i zebrali niezbędne do namierzenia rozbójników informacje.

Policjanci przeglądając dodatkowo zapis z monitoringu, rozpoznali w sprawcach dobrze im znanych z wcześniej popełnianych przestępstw mężczyzn. Jadąc do ich domów, nie zastali tam jednak nikogo.

Już w kilka dni po zdarzeniu, dzięki czujności pracownika monitoringu, który zauważył jednego ze sprawców rozboju, jak wchodzi do sklepu spożywczego przy ulicy Brzeskiej, a następnie szybkiej akcji północnopraskich wywiadowców, został zatrzymany Łukasz D. pseudonim „Biały”. Nieletni trafił do policyjnej izby dziecka. Następnego dnia w trakcie przesłuchania przez policjantów z referatu do spraw nieletnich i patologii przyznał się do współudziału w rozboju. Jego sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny. Zatrzymanie pozostałych sprawców jest tylko kwestią czasu.

mb
 

Powrót na górę strony