Kłótnia kierowców z bronią w tle
Policjanci z Białołęki zatrzymali mężczyznę, który zagroził kierującej atrapą broni. Do zdarzenia doszło na Płochocińskiej przy Marywilskiej podczas porannego korka, który tworzy się tam codziennie z powodu remontów. Mężczyźnie został przedstawiony zarzut kierowania gróźb karalnych. Teraz może spędzić 2 lata w zakładzie karnym.
Tuż po 7 rano policjanci otrzymali zgłoszenie, że kierujący citroenem zagroził prawdopodobnie bronią kobiecie jadącej w tym samym kierunku. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce. Wg. relacji pokrzywdzonej jadący citroenem ul. Płochocińską zajechał jej drogę przy zwężeniu. Nie sygnalizował, że chce zmienić pas ruchu, tylko gwałtownie wjechał przed auto pokrzywdzonej, zmuszając ją do gwałtownego hamowania. Na tym jednak nie skończył się poranny stres związany z korkiem. Kiedy auta się zrównały kierowca citroena otworzył okno i zaczął wykrzykiwać, że „… nie dojedziesz do pracy”. W pewnym momencie kobieta zauważyła, jak kierowca wyciąga przedmiot przypominający broń, wykrzykując ponownie groźbę.
Na widok radiowozu mężczyzna skręcił w ul. Marywilską. Mundurowi zatrzymali pojazd i poprosili, by kierowca go opuścił. Mężczyzna jednak nie chciał wysiąść z auta. Policjanci użyli więc siły, wyciągając go z citroena. Mundurowi zlustrowali pojazd i w schowku od strony pasażera znajdowała się atrapa przypominająca broń. Michał B. (33 l.) został zatrzymany. Policjanci przedstawili mu zarzut kierowania gróźb karalnych.
ah