Rozwścieczyło go zdjęcie "eks" z nowym partnerem
- Zobaczyłem zdjęcie żony z kochankiem i to mnie rozwścieczyło – tłumaczył policjantom 40-letni Artur Z., który zniszczył byłej żonie samochód, groził że ją zabije i próbował zgwałcić. Policjanci przedstawili mężczyźnie 3 zarzuty. Dziś były małżonek stanie przed sądem, który zadecyduje o tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Do komisariatu Policji na Targówku zgłosiła się kobieta. Złożyła zawiadomienie o zniszczeniu auta przez byłego męża. Podczas rozmowy z policjantami powiedziała również, że Artur Z. od kilku dni grozi jej śmiercią wysyłając smsy. Dalsze pytania policjantów wykazały, że to nie koniec przestępczej działalności mężczyzny. Pod koniec czerwca mężczyzna próbował zgwałcić byłą małżonkę. Policjanci z patrolówki pojechali więc do miejsca zamieszkania mężczyzny. Zatrzymali go, w jednym z lokali przy ul. Łabiszyńskiej. Artur Z. był nietrzeźwy – miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Trafił do izby wytrzeźwień. Podczas składania wyjaśnień przyznał, że popełnił wymienione czyny, ale było to wynikiem furii. Policjanci przedstawili mężczyźnie trzy zarzuty: zniszczenia mienia, kierowania gróźb karalnych i usiłowania zgwałcenia. Prokurator wystąpi do sądu o tymczasowe aresztowanie byłego małżonka pokrzywdzonej.
ah