Zatrzymani za próbę rozboju na przystanku
Trzech mężczyzn trafiło do północnopraskiej komendy chwilę po tym, jak próbowali okraść dwóch pasażerów czekających na przystanku tramwajowym. Ofiary zdołały uciec i poinformować Policję. Sprawcy szybko trafili w ręce funkcjonariuszy. Teraz grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Wieczorem dwóch młodych mężczyzn czekało na przystanku tramwajowym Pl. Hallera. Po chwili zauważyli trzech mężczyzn z butelkami po piwie, którzy zmierzali w ich kierunku. Jeden z nich stanął tuż obok oczekujących, drugi w odległości 5 metrów, a trzeci kilka metrów dalej. Mężczyźni podejrzewali, że zaraz dojdzie do próby napadu, a „rozstawienie” bandytów może odciąć im drogę ucieczki. Nie pomylili się. Stojący tuż obok zażądał by usiedli na ławce i „wyskoczyli z kaski”. Potencjalne ofiary nie dały się zastraszyć i nie wykonały żądania napastnika. Wtedy to mężczyzna barkiem uderzył jednego z chłopaków w żebra. Ofiara odepchnęła napastnika i ten stracił równowagę, upadając na tory. Obaj napadnięci zaczęli uciekać jednocześnie dzwoniąc pod nr 112. Podczas krótkiej rozmowy z operatorem Policji, zobaczyli radiowóz straży miejskiej. Podbiegli i poprosili o pomoc. Kwestią kilku minut było zatrzymanie sprawców próby rozboju. Mężczyźni wsiedli do tramwaju i po chwili wysiedli przy rondzie Starzyńskiego. Tam weszli do jednego z barów. Po chwili byli już na pokładzie radiowozów. Michał B. (22 l.), Bartłomiej J. (23 l.) i Piotr S. (34 l.) trafili do izby zatrzymań. Dwóch z nich jest dobrze znanych policjantom. Byli wielokrotnie notowani za kradzieże, przestępstwa narkotykowe i inne. Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia. Zatrzymanym zostaną przedstawione zarzuty usiłowania rozboju.
ah