On jechał pod wpływem, ona posiadała ukrytą marihuanę
Policjanci ze stołecznego wywiadu zatrzymali Przemysława R. i Sylwię M. Mężcyzna kierował pojazdem pod wpływem narkotyków, kobieta posiadała ukrytą w torebce marihuanę. Oboje noc spędzili w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszą zarzuty.
Stołeczni wywiadowcy zatrzymali do kontroli volkswagena. Wewnątrz pojazdu siedziały dwie osoby, młody mężczyzna i jego znajoma. Podczas rozmowy, zdenerwowoanie kierowcy wzbudziło zainteresowanie funkcjonariuszy. Po sprawdzeniu mężczyzny, okazało się, że Przemysław R. kierował pojazdem pod wpływem anrkotyków. Kobieta jadąca z Przemysławem R. zaniepokojona tym co się dzieje, nerwowo trzymała torebkę. Okazało się, że w torebce miała ukryte zawiniątko z folii aluminiowej wewnątrz którego znajdował się susz roślinny.
Po przebadaniu przez techników kryminalsityki zawartości zawniątka, okazało sie, że Sylwia M. posiadała 0,94 grama marihuany.
Kobieta i mężcyzna zostali zatrzymani. Noc spędzili w policyjnej celi. Dzisiaj dochodzeniowcy z Targówka przedstawią im zarzuty. Przemysław R. najprawdopodobniej usłyszy zarzut kierowania pojazdem będąc pod wpływem środków odurzająych. Sylwia M. usłyszy najprawdopodobniej zarzut posiadania środków odurzających.
ms