Kierował po heroinie
Jadący seat ulicami Targówka od razu wzbudził zainteresowanie stołecznych wywiadowców. Kiedy zatrzymali kierującego do kontroli drogowej, okazało się, że Norbert D. nie tylko nie posiada prawo jazdy, ale kieruje pod wpływem narkotyku. Od razu dostrzegli leżące wewnatrz pojazdu zabrudzone strzykawki. 35-latek dziś usłyszy zarzut kierowania pojazdem będąc pod wpływem środków odurzających.
Policjanci ze stołecznego wywiadu, pełnili służbę na Targówku, około godziny 20.00 przystąpili do kontroli drogowej. Zatrzymali kierującego seatem Norberta D., poprosili o dokumenty. Okazało się, że Norbert D. nie posiadał przy sobie prawo jazdy. Czujni policjanci, podczas rozmowy z kierującym, od razu wychwycili leżące na podłodze dwie strzykawki z igłami, które były zabrudzone jakąś substancją. Na komendzie wyszło na jaw, że Norbert. D. kierował samochodem pod wpływem heroiny.
35-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Dzis zajmą sie nim dochodzeniowcy. Norbert D. usłyszu zarzut kierowania pojazdem będąc pod wpływem środków odurzających. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności. Odpowie również za kierowanie pojazdem bez uprawnień.
ms.