Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

18-letni paser wpadł w ręce policjantów

Data publikacji 25.03.2010

Cała trójka spacerowała swobodnie po ulicach Pargi Północ. Na widok policyjnego radiowozu, jeden z nich wyjął z kieszeni telefon i wyrzucił go na trawę. Policjanci ustalili, że Kamil Sz. próbował pozbyc się telefonu, ponieważ pochodził z przestępstwa kradzieży. Zatrzymali Kamila Sz., który usłyszał zarzut paserstwa. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Na Pradze Północ patrol prewencyjny podczas służby zauważył trzech mężczyzn, którzy na widok policyjnego radiowozu zaczęli się dziwnie zachowywać. Policjanci zatrzymali się i poprosili o dokument tożsamości. Cała trójka pokazała legitymacje szkolne. Okazało się, że jedna z nich była przerobiona. Policjanci poprosili Patryka S. lat-18 o wyjaśnienie sprawy i odeszli kilka metrów dalej. Po chwili wrócili w to samo miejsce, gdzie  pozostało dwóch 18-latków. Zauważyli leżący na trawie telefon komórkowy. Stróże prawa sprawdzili telefon. Okazało się, że pochodzi z przestępstwa kradzieży. 

Policjanci ustalili, że Kamil Sz. na widok policyjnego radiowozu wyjął telefon z kieszeni i wyrzucił go na trawę. W momencie kiedy funkcjonariusze na chwilę oddalili się, podniósł telefon. Kiedy zauważył, że policjanci wracają, ponownie wyrzucił telefon. Tak chciał uniknąć odpowiedzialności.

Policjanci zatrzymali Kamila Sz.  18-latek spędził noc w policyjnej celi. Dziś usłyszał zarzut. Za paserstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Jego kolega Patryk S. będzie tłumaczył się dochodzeniowcom w sprawie przerobienia legitymacji szkolnej.

ms.

Powrót na górę strony