Nieuczciwy pracownik
Zatrudniając się, sfałszował dane personalne i myślał, że nikt go nie znajdzie. Zaplanował, że zabierze utarg z całego dnia, do tego skuter i kask. Usłyszał zarzut oszustwa i podrobienia danych personalnych. Grozi za to kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W grudniu ubiegłego roku policjanci zostali powiadomieni o tym, że do jednej z pizzerii na Pradze Północ nie powróciły pieniądze z utargu z całego dnia, do tego skuter, kask, torba termiczna i bluza, na łączną wartość około 5.000 zł. Dochodzeniowcy z Pragi Północ od razu zajęli się sprawą. Ustalili, że kilka dni wcześniej, firma zatrudniła młodego mężczyznę, który będąc na rozmowie, podał fałszywe dane personalne, nie pokazując przy tym żadnego dokumentu tożsamości i pozostawił tylko numer telefonu. Nie weryfikując danych mężczyzny, przeszkolono go i przekazano skuter, kask i inne niezbędne rzeczy do pracy. Mężczyzna uznał, że jeden dzień przepracuje, utarg z całego dnia wykorzysta na własne potrzeby. Na drugi dzień nie pojawił się w pracy.
Policjanci ustalali dokładnie cały przebieg wydarzeń. W trakcie prowadzonego dochodzenia ustalili użytkownika numeru telefonu komórkowego, który mężczyzna pozostawił w firmie. W taki sposób policjanci dotarli do mężczyzny. Kiedy zapukali rano do jego drzwi, zdziwienie 19-latka było ogromne.
Krzysztof N. został zatrzymany. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Tłumaczył się, że sprzedał skuter i kask bo potrzebował pieniędzy. Policjanci zmierzają do odzyskania mienia. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
ms.