Ciężarówka najechała na policyjny radiowóz
Wczoraj w południe 26 – letni Paweł P. kierując samochodem ciężarowym marki Daewoo Lublin zderzył się z radiowozem Policji. Jak ustalili policjanci do wypadku doszło z jego winy. Dwóch mundurowych z Cyryla i Metodego z obrażeniami kręgosłupa, ręki i głowy trafiło do szpitala. Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Wczoraj o godzinie 12.46 kierowca samochodu ciężarowego marki Daewoo Lublin, jadąc ulicą Kijowską od strony Dworca PKP Warszawa Wschodnia w kierunku ulicy Objazdowej zjechał na przeciwną stronę jezdni i zderzył się z radiowozem Policji. W wyniku wypadku dwóch policjantów z Pragi Północ trafiło do szpitala. Lekarze orzekli u jednego z nich stłuczenie lewego barku i skręcenie odcinka szyjnego kręgosłupa, natomiast u drugiego uraz głowy, skręcenie odcinka szyjnego kręgosłupa oraz podejrzenie złamania lewej ręki. Po opatrzeniu ran funkcjonariusze opuścili szpital.
Kierowca, który spowodował wypadek już został przesłuchany. Okazało się, że chcąc ominąć górkę znajdującą się na drodze, gwałtownie skręcił w lewo. Podczas wykonywania tego manewru wpadł w poślizg. Będąc jeszcze w trakcie wychodzenia z poślizgu nie zauważył nadjeżdżającego z naprzeciwka radiowozu Policji. Kiedy go dostrzegł, było już za późno.
26 – letni Paweł P., w zależności od tego jaka będzie opinia lekarza biegłego sądowego, usłyszy albo zarzut spowodowania wypadku z artykułu 177 kodeksu karnego, albo zarzut spowodowania kolizji z artykułu 86 kodeksu wykroczeń.
mb